niedziela, 10 marca 2013

Owijam w bawełnę! :)

A co się będę, ja tak po prostu. Zobaczyłam. Pomysł odgapiłam przyznaję, ale swoje dodałam, skomponowałam i wykonałam. Łatwo nie było. A było tak:

Uno... mierzenie, rysowanie, mazanie, jeszcze raz rysowanie, kombinowanie itp...


Due ... wycinanie i krojenie... 



Tre... sklejanie wszystkiego na miejsce odpowiednie, żeby nie powiedzieć "zussamen do kupen" :)


Quatro... no i zaczęło się owijanie. W prawdziwą bawełnę 100% :) hehe


Cinque... owijam i owijam i owijam.... 


Sei... a taki już jest efekt końcowy. Uzyskany dziś. Literka Pana K. :)






No i co o tym myślicie? :)

Czy i któraś z Was skusi się na coś podobnego? :) 

5 komentarzy:

  1. fajny ponysl tylko J mi sie bedzie kolibac ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niekoniecznie, wystarczy że zrobisz je bardziej "kanciaste" :) Widziałam w sieci że ktoś robił właśnie J :)

      Usuń
  2. Fajnie! Ale się nie skuszę, mam dwie lewe ręce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. e tam :) wcale nie jest takie trudne jak się może wydawać ;*

      Usuń
  3. Piękne. Uwielbiam takie twórcze prace. Oglądać - oczywiście :-D . Bo z robotą to chyba już do emerytury sobie poczekam i dla wnuków będę takie cudeńka- w spokoju- wykonywać ;-).

    OdpowiedzUsuń